To dawna podkrakowska wieś, a dziś osiedle na terenie dzielnicy Nowa Huta. W ostatnich latach miejsce stało się dość popularne dla miłośników zimnej kąpieli i nie tylko.
Przylasek Rusiecki W Krakowie – historia
W Przylasku znajduje się kilkanaście zbiorników wodnych, powstałych w latach ‘50, ‘60 XX wieku na skutek zalania wyrobisk żwirowni. Na jednych z nich znajduje się kąpielisko „Przylasek Rusiecki”, a pozostałe tereny to stawy wędkarskie.
W lipcu tego roku kąpielisko zostało przebudowane i na nowo otwarte. Teraz urokowi temu miejscu nadały malownicze pomosty, schodzące wprost do wody, strefa gastronomiczna z food truckami i dwa pawilony. Pierwszym z nich są stoły i ławki do spożytkowania posiłków. A w drugim znajdziemy szafki, prysznice, toalety i pokój dla rodzica z dzieckiem, w którym możemy skorzystać z przewijaka.
Ponadto wśród atrakcji znajduje się 400 metrowa promenada, spacerowa, linka do wakeboardingu z przeszkodami. Nowością są dodatkowe pomosty, których suma ich długości wynosi prawie kilometr.
-
- fot. Instagram @bobik_ilona,https://www.instagram.com/p/CRHG2jUhlOT/
-
- fot. Instagram @abitepl, https://www.instagram.com/p/CUMU4OfMQOV/
Przylasek Rusiecki w Krakowie- jak dojechać?
Przylasek Rusiecki składa się 14 zbiorników wodnych, ale większość osób interesuje się jednak Akwenem nr 1, przy którym znajduje się plaża.
Do miejsca można dojechać komunikacją miejską. Zajmuje mniej niż godzinę z każdej części Nowej Huty. Tramwajem 10 lub 21 jedziemy na pętle Pleszowie. Stamtąd bezpośrednio przesiadamy się na autobus linii 141.
Na kąpielisko Przylasek Rusiecki można dojechać Boltem, Uberem lub własnym samochodem. Z centrum Krakowa to około 20 km. jazdy. Parking jest bezpłatny w sezonie dla osób niepełnosprawnych, samochodów elektrycznych oraz dla rodzin z kartą dużej rodziny.
Przylasek Rusiecki W Krakowie- morsowanie
Zalew jest idealnym miejscem, jeśli chodzi o morsowanie. Z pewnością najwięcej osób morsujących można spotkać w okresie jesienno-zimowym.
fot. Instagram @krzysztoffalkowski, www.instagram.com/p/CHk_5y6F47j/
Źródło: krakow.travel.pl, fot. Instagram @nigday_, www.instagram.com/p/CVahjmAodoT/