W ubiegłym roku zdjęcia morsów zalewały Internet, co pokazuje też, że coraz więcej osób decyduje się na tego typu aktywność. Kolejny sezon przed nami. Jak zatem zacząć morsowanie i o czym pamiętać? Jak morsować bezpiecznie? Jakie ubezpieczenie może się przydać?
Jak morsować bezpiecznie?
Zaczynając swoją przygodę z morsowaniem wiele osób może się zastanawiać jak podejmować tego typu aktywność bezpiecznie. Przede wszystkim warto się odpowiednio przygotować. Wizyta u lekarza, który może zlecić badania lub omówić z nami przeciwwskazania to pierwszy krok, ku temu, by morsować bezpiecznie. Tym bardziej, ze nie każdy zdaje sobie sprawę z tego, że kłopoty z sercem i układem oddechowym, epilepsja, nadciśnienie, choroby neurologiczne czy borelioza mogą nas zdyskwalifikować z morsowania. Do morsowania można się również przygotować biorąc regularnie zimne prysznice (kilka minut w 10 stopniach). Dzięki temu przyzwyczaimy się do zimna i unikniemy szoku termicznego. Nie bez znaczenia jest także wzmocnienie organizmu. Warto w tym celu wybrać lubianą przez nas aktywność, np. intensywne spacery. Pamiętajmy też o tym, że ważne jest przygotowanie nie tylko fizyczne, ale też i psychiczne. Odpowiednia motywacja do morsowania ma znaczenie – może to być chęć dbania o własne zdrowie czy przekroczenie własnych granic.
Kiedy najlepiej zacząć morsowanie?
Zazwyczaj sezon morsowania trwa od października do marca. Ale swoją przygodę z tą formą rekreacji warto rozpocząć jesienią lub poczekać do wiosny. Szczególnie, że pierwsze zanurzenie w najmroźniejszy dzień zimy może być dużym szokiem. I pamiętajmy o tym, by nigdy nie morsować w pojedynkę. Wsparcie innych morsów może być bardzo cenne.
Zadbajmy także o odpowiednie wyposażenie takie jak strój kąpielowy, czapka, ręcznik i koc. Niektórzy wkładają również neoprenowe buty i rękawiczki, by zbyt szybko nie wychładzać ciała. Podczas morsowania przyda się również termos z ciepłą herbatą. Ale uwaga! Herbata po góralsku to zdecydowanie głupi pomysł, bowiem wysokoprocentowe napoje rozszerzają naczynia krwionośne, a to może być niebezpieczne.
Kto może morsować i czy warto?
Każdy z nas mógł już pewnie zauważyć, że morsują zarówno młodzi, seniorzy, jak i dzieci i kobiety w ciąży. Tego typu aktywność mogą w zasadzie podejmować wszystkie osoby, którym pozwala na to stan zdrowia i predyspozycje.
Plusów regularnego morsowania jest wiele. Do niektórych z nich należy:
- działanie przeciwzapalnie i poprawa samopoczucia,
- dobroczynne oddziaływanie na skórę, która staje się lepiej ukrwiona, napięta i elastyczna, przez co opóźnia się jej starzenie,
- dotlenienie mózgu,
- wzmocnienie odporności, serca i układu nerwowego,
- redukcja stresu i dolegliwości bólowych,
- zwiększenie ruchomości stawów,
- profilaktyka żylaków,
- pozytywne działanie ogólnoustrojowe,
- ciekawa forma spędzania wolnego czasu, a dla niektórych życiowa pasja.
Można też spotkać osoby, dla których morsowanie stanowi rodzaj medytacji przez głębsze poznanie siebie, swojego ciała i wzmocnienie psychiki.
Morsowanie a ubezpieczenie
Morsowanie to względnie bezpieczny sport, jednak warto zadbać o odpowiednie ubezpieczenie. Z pewnością przyda nam się polisa NNW, którą możemy wykupić w dowolnym momencie. Ubezpieczenie standardowo działa na terenie kraju, 24 h/dobę. Tego typu ochrona będzie pomocna w razie wypadku, złamania, zwichnięcia, poparzenia – wszędzie tam, gdzie dojdzie do nagłego zdarzenia. Jeśli uprawiamy sport, powinniśmy dopytać swojego agenta ubezpieczeniowego o to, czy polisa obejmuje ten rodzaj aktywności. Warto wiedzieć, że dla osób, które trenują regularnie, dedykowane są polisy dla sportowców.
Przed wyborem polisy warto też zweryfikować warunki umowy, a także sumę ubezpieczenia. Tym bardziej, że w NNW dostajemy procent tej sumy, zazwyczaj określany według tabeli uszczerbkowej, którą znajdziemy w OWU. I nie zapominajmy o tym, że jeśli będziemy ryzykowali o celowo narażali się na niebezpieczeństwo, w razie wypadku, ubezpieczyciel może odmówić wypłaty odszkodowania – rażące niedbalstwo należy do wyłączeń. Dlatego do morsowania powinniśmy podejść odpowiedzialnie i rozsądnie.
Źródło: PIU, nawypadekgdy.pl